winorośle na trzcinowych płotach
Blog winnicy

Winnica na trzcinowym płocie? XIX-wieczny pomysł, który chcemy wskrzesić

Michał Stefaniak, 2025-05-21

W pracy ks. Ołtarzewskiego z 1886 roku, opublikowanej w Ogrodniku Polskim, natrafiliśmy na fascynujący opis dawnej winnicy w Budziskach w powiecie łukowskim (około 30 km od nas). Tamtejszy ogrodnik, Stanisław Witkowski, który praktykował wcześniej u francuskiego ogrodnika Rende w Rusinowie, prowadził winorośl w sposób nietypowy, ale niezwykle inspirujący:

„Wina 200 krzewów różnych odmian, które na 7miu płotach trzcinowych, po 30 sążni długości mających, jest rozpięte.”
ks. Ołtarzewski, Ogrodnik Polski, 1886
Źródło: zastawie-netau.net/sadownictwo

Płoty trzcinowe jako podpory dla winorośli? Czemu nie! Nie tylko stanowiły konstrukcję do prowadzenia pędów, ale też – jak się okazuje – mogły pełnić funkcję ochronną: ograniczać wychłodzenie nocą, osłaniać przed wiatrem i tworzyć korzystny mikroklimat.

Zainspirowani tą metodą, postanowiliśmy stworzyć eksperymentalny rząd winorośli prowadzony na trzcinowym rusztowaniu. Będzie to forma pokazowa – nawiązująca do dawnych tradycji ogrodniczych regionu, a jednocześnie praktyczne sprawdzenie, jak taka konstrukcja zachowuje się w naszym klimacie, m.in. pod kątem przymrozków.

Oto dwa możliwe warianty prowadzenia winorośli na trzcinowym płocie, które rozważamy:

Obustronne prowadzenie winorośli na trzcinowym płocie

Obustronne prowadzenie

Jednostronne prowadzenie winorośli na trzcinowym płocie

Jednostronne prowadzenie

Jednostronne prowadzenie winorośli na trzcinowym płocie

Wizualizacja AI

Jeśli chcesz przeczytać oryginalny tekst ks. Ołtarzewskiego z 1886 roku, w którym opisano ogrodnika Witkowskiego i jego trzcinowe płoty w Budziskach, znajdziesz go w cyfrowym archiwum:

„Ogrodnik Polski”, tom 8 (1886) – Biblioteka Cyfrowa UMCS

To cenne źródło wiedzy o dawnych metodach sadowniczych i ogrodniczych z terenów Lubelszczyzny i Podlasia – zaskakująco aktualne nawet dziś.

Współcześnie trzcinowe maty wykorzystuje się głównie do osłony ogrodzeń czy balkonów, ale my chcemy sprawdzić ich dawną funkcję – jako naturalną podporę i barierę chroniącą winorośl. Czy pomoże to przy późnych przymrozkach? Czy stworzy cieplejszy mikroklimat? Czy warto wrócić do tej technologii sprzed 140 lat?

Zobaczymy. I damy znać.


Podziel się artykułem