Blog winnicy

Nowy sterownik do nawadniania w Winnicy

Michał Stefaniak, 2025-04-23

Zmienna pogoda tej wiosny i zbliżające się przymrozki skłoniły nas do zmodernizowania systemu nawadniania. Dotychczasowy sterownik Hunter X2 działał dobrze, ale ograniczone możliwości zdalnego sterowania i problemy z API (mimo opłaconego planu) sprawiły, że postanowiliśmy przejść na OpenSprinkler.

Zakup i sprzęt

Zamówiliśmy:

  • OpenSprinkler 3.3 AC z WiFi i Ethernetem
  • Ekspander stref (Zone Expansion Board AC, wersja 3.0)
  • Zasilacz 24V AC (1.5A)
OpenSprinkler z bliska Zbliżenie na terminale Zamontowany zestaw

Demontaż Huntera

Demontaż był stosunkowo prosty, ale nie obyło się bez wyzwań. Musieliśmy wykręcić wszystkie przewody, opisać każdy z nich, aby nie pomylić przy ponownym podłączaniu, a potem cały zestaw przenieść do nowej, hermetycznej puszki rozgałęźnej.

Odlączone przewody ze ścian Przewody z etykietami

Montaż OpenSprinklera

Nowy sprzęt zamontowaliśmy w hermetycznej puszce Scabox (IP55). Zajęło to kilka godzin i testy zakończyliśmy już po zmroku. Wszystko działa jak należy — każda ze stref reaguje prawidłowo, łączność WiFi stabilna, a logowanie na interfejs odbywa się przez przeglądarkę lub aplikację mobilną.

Testowanie z aplikacji mobilnej Konfiguracja WiFi

Wnioski

Z OpenSprinklera jesteśmy bardzo zadowoleni. Sterowanie jest precyzyjne, można ustawiać pętle podlewania w zależności od warunków (np. przymrozki), a integracja z siecią lokalną i aplikacjami daje pełną kontrolę.

PS. Jeśli chcesz zdalny dostęp spoza sieci domowej — trzeba doposażyć router w zewnętrzny adres IP i odpowiednio skonfigurować port forwarding.


Podziel się artykułem